sobota, sierpnia 14

Bóg źle wymyślił starość



Starość zaczyna się pierwszym niegroźnym upadkiem, 
śmierć zaś następuje przy drugim.



Starość nie została dobrze wymyślona. Gdy patrzę na dziadka to płakać mi się chcę. Zapominanie, wymyślanie niestworzonych historii, bezradność... ech :c
Chciała bym umrzeć młodo żeby zaoszczędzić moim bliskim takiego widoku, cierpienia.  
Najgorsza jest chyba ta fizyczna bezradność i zdziecinniała psychika. Smutne to.
Serce mi się czasami kraja... ale co zrobić. Mogę tylko pomagać jak umiem najbardziej. Nic innego mi nie pozostaje. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz