wtorek, sierpnia 31

If I were a boy...


 
1. Mechanicy zawsze mówią im prawdę.
2.Ich plany weselne troszczą się same o siebie.
3.Ta sama fryzura potrafi na ich głowie przetrwać latami.
4.Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy.
5.Mają jeden nastrój, zawsze!
6.Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu, mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi.
7.Nie muszą opuszczać pokoju, żeby poprawić sobie ... spodnie w kroku!
8.Ich rozmowy telefoniczne trwają góra 30 sekund.
9.Posiadają dar niezauważania zagniecień na ubraniach.
10.Sami otwierają słoiki.
11.Jeśli mają 40 lat i są sami, nikt tego nie zauważa.
12.Ta sama robota, a większa płaca.
13.Na pięciodniowe wakacje potrzebują tylko jednej walizki.
14.Zmarszczki dodają im charakteru.
15.Ich tyłek nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę.
17.Ich orgazmy są zawsze prawdziwe.Zawsze!
18.Cały świat jest dla nich ubikacją.
19.Trzy pary butów w zupełności im wystarczą.
20.Nie muszą się zastanawiać, w którą stronę odkręcić śrubę.
21.Ich brzuch ukrywa duże biodra.



Ja chce być facetem!!! 

czwartek, sierpnia 26

Love is all around

Bo miłość to taki stan,
w którym szczęście drugiej osoby jest niezbędna do szczęścia naszego.



 Miłość. Wszędzie ta nieszczęsna miłość. Przecież to już się nudna robi. W radiu właśnie leci piosenka o tej pierwszej, pięknej miłości.
  A ja co? Wszyscy o niej mówią a ja nie wiem o co chodzi. Jacie. Każdy w moim wieku kogoś ma lub miał a ja co? każdy zna już to uczucie. To piękne uczucie które wypełnia całego człowieka. A ja? Ja nawet nie wiem co to znaczy trzymać kogoś za rękę, całować, tulić się, chodzić na spacery... nie mówię tu już nawet o seksie tylko o zwykłej bliskości. Ech!

sobota, sierpnia 21

Wyraża więcej niż tysiąć słów




łał! łał! łał!
Dał mi buzi na dobranoc, dał. Normalnie szaleństwo. Pierwszy raz. Może mam obsesję ale może o coś znacz. On zawsze jest oszczędny przecież z tym. Ale by było fajnie gdyby tak była. Była bym najszczęśliwszą osoba. serio!

czwartek, sierpnia 19

Anioły...


Przestała mówić Aniele Boży,
jak obraziła się na świat.



Co się dzieje? Co? Nie umiem pozbierać myśli, nie umiem o niczym normalnym myśleć. Co się do licha ze mną dzieje? Mój Anioł Stóż chyba zachorował. Wakacje dobiegają końca, jeszcze dwa tygodnie. Może to i dobrze, może w końcu zajmę moją głowę czymś. Musze przestać się nad sobą użalać. No muszę. Najbardziej cierpi na tym wszystkim on bo tylko jemu ufam, tylko jemu umiem powiedzieć co mnie męczy... no może nie do końca bo... bo liczę na coś. Znając życie przeliczę się jak zawsze. 
Swoją drogą. Ciekawe co by było gdyby był tu, na miejscu. Hmm 

środa, sierpnia 18

Love is in the air


Miłość jest to jakieś nie wiadomo co, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak,
 i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego.



Gdy widzimy w kimś coś złego, dochodzimy do wniosku ze nie pasujemy do siebie, rozstajemy się, próbujemy zapomnieć.... to nagle budzi się w nas coś takiego... coś co przypomina nam o tym kimś. Widzimy go we wszystkim, przypomina mam się każdy moment, każde wypowiedziane słowo, każde przyzwyczajenie odziedziczone po tej osobie. ech, zapomnieć jest sto razy gorzej niż zakochać się... niestety :c

poniedziałek, sierpnia 16

Wspomnienia wracają


Czy to nie absurdalne, że wspomnienia o dobrych czasach o wiele częściej doprowadzają do łez, niż wspomnienia o tych złych?



Kocham go. No kocham. Z nikim nie wiązałam mnie taka silna więź jak z moim Królewiczem.On jest moim przyjacielem. Od serca.Bo jak nie może mnie wiązać nic z osobą z którą dzień w dzień przez 4 lata gadam o wszystkim. Wczoraj mnie wzięło na wspomnienia. Te nasze ubieranie go na randki, pieczenie ciasteczek, kupowanie kurtek, kosmetyków... ech... Aż się popłakałam jak przypomniałam sobie te jego kawałki o życiu, przeszłości, młodości, wspomnieniach. Kocham go, mojego przyjaciela od serduszka. 

sobota, sierpnia 14

Bóg źle wymyślił starość



Starość zaczyna się pierwszym niegroźnym upadkiem, 
śmierć zaś następuje przy drugim.



Starość nie została dobrze wymyślona. Gdy patrzę na dziadka to płakać mi się chcę. Zapominanie, wymyślanie niestworzonych historii, bezradność... ech :c
Chciała bym umrzeć młodo żeby zaoszczędzić moim bliskim takiego widoku, cierpienia.  
Najgorsza jest chyba ta fizyczna bezradność i zdziecinniała psychika. Smutne to.
Serce mi się czasami kraja... ale co zrobić. Mogę tylko pomagać jak umiem najbardziej. Nic innego mi nie pozostaje. 

piątek, sierpnia 13

Mały krok


Pochwalony niech będzie koniec że jest początkiem,
i początek niech będzie pochwalony że jest końcem.



Taki mały krok, wydaje się to pewnie śmieszne ale dla mnie to bardzo duży krok do przodu.Skasowałam już wszystko, wszystko co mogłam. Mam nadzieje, że to pomoże mi zapomnieć. teraz tylko (och jakie to oczywiste) muszę wziąć się za siebie. Bo jak HG śpiewa "pierwszy krok to początek by osiągnąć szczyty". Ja nie chcę osiągnąć szczytów, chce po prostu. Nawet nie wiem co dokładnie ale nie chce mieć nic wspólnego z tym dupkiem. 
Damy radę. Kurde! DAMY RADĘ!

czwartek, sierpnia 12

Bajki uczą


Czarną plamę, czarną plamę mam. Czarno w sercu poczuję się sam. 
Plama, plama. Krzyczę och i ach. 
Nikt nie słyszy mnie nawet w moich snach.



 Dlaczego ludzie są tacy właśnie jak w bajce o Bombiku? Dlaczego oceniają ludzi po tym jak wyglądają a nie po tym jacy są? Nie starają się nas poznać a raczej próbują tylko załamać nas coraz bardziej? Może nie są tacy idealni? tacy perfect? To jest straszne, ocenianie ludzi pod kątem swoich wad i kompleksów. Nie zważając na to, że ranimy tą drugą osobę. A jak byśmy my się czuli na miejscu tej drugiej osoby? Mam ogromną nadzieję, że los się odwróci, że te osoby poznają gorzki smak życia i zobaczą jak to jest.

Nie mogę pozbierać myśli.

There's a different world outside of the bubble


- Znasz to uczucie? 
- Jakie? 
- Kiedy patrzysz na kogoś i wiesz, że on nie czuje tego co Ty.



 Znam odpowiedź! tak znam odpowiedź na pytanie czemu jestem sama i nikt nie chce się do mnie zbliżyć. To prostsze niż myślicie. Otóż wytwarzam wokół siebie niewidzialną barierę, taką której nikt nie przekracza, każdy się boi. Nie wiem czy warto ją przekroczyć, nie wiem też czy po przekroczeniu jest jakaś nagroda, nie wiem! Ale wiem jedno, znam cenę i wartość pewnych rzeczy co nie zmienia faktu, że jestem toksyczna Toksyczna!

środa, sierpnia 11

Nic nie poradzę na to, że lubię zapach męskich perfum.


Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, 
należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną.



Zapach męskich perfum jak narkotyk. ekchm
Ja nie cierpię na uzależnienie gdyż no ten tego. Ale mogła bym być facetem. Nie miała bym chyba takich głupich problemów życiowych. Chociaż kto wie... Chciała bym zobaczyć jak to jest klnąć i nie robić sobie nic z tego, nie myć się kilka dni i nie mieć problemu z tym, jak to jest oglądając mecz, pijąc piwo i obżerając się chipsami z nogami na stole i pilotem w ręce. 

Choćby świat się walił...


Istnieje taka miłość, która nie umiera
chociaż, zakochani od siebie odejdą.



  O miłość w dzisiejszych czasach bardzo ciężko, bardzo bardzo. Przynajmniej dla mnie. Mam nadzieję chociaż na to ze jak spotkam tego jednego jedynego to będę się dziwiła, że teraz tracę czas na tych wszystkich dupków.
Tymczasem zakładam tego bloga.Dlaczego go założyłam? Nie wiem. Impuls. Mam nadzieję, że przynajmniej będę go prowadzić a nie jak kilka innych wcześniej. No cóż, okaże się.